Według mnie

ROLE KOBIECE KOBIECYM OKIEM. MÓWIĘ VETO!

role

Mamy XXI wiek, postęp technologiczny, za którym czasem trudno nadążyć. A jednocześnie w wielu domach ma się nieźle podział na role kobiece i męskie. Podział, który przenoszony jest na sposób wychowywania kolejnego pokolenia. Czy tylko ja widzę tu dysonans?!

Starsza córka bardzo lubi swoje przedszkole. Co więcej, lubi zdawać szczegółowe relacje z tego, co danego dnia się w nim wydarzyło. Albo co konkretnie jedli na dany posiłek. Nasza droga z przedszkola wygląda zwykle właśnie w taki sposób: ja zadaję pytania naprowadzające, a ona opowiada. Ostatnio dla przykładu na zajęciach układali roboty z elementów papierowych. Słuchając tego pomyślałam, że brawo dla nich! Cóż za przednia inicjatywa, w odróżnieniu od typowych zadanek w podręcznikach czy czasu wolnego, w którym dzieci bawią się w swoim gronie w wymyślone przez siebie zabawy. Ale… tradycyjny podział na role według płci i tu się wkradł. Dziewczynki bowiem układały robota kuchennego, a chłopcy takiego, jaki pracuje w fabryce. Przyznam się szczerze, że zamarłam!

Wokół mnożą się utarte schematy

Podobne przykłady jak ten przedszkolny można tylko mnożyć.

  • Po pierwsze, sklepy odzieżowe. A w nich róż, brokat, falbanki, tiule i hasła na koszulkach w stylu córeczka tatusia, księżniczka czy jestem ładna… Ani nie do końca w moim guście (z różami i fioletami jakoś mi nie po drodze), ani, z uwagi na krój i długości, praktyczne. Albo obcisłe, albo tak wycięte, że przy zabawie na placu zabaw niewiele zasłania. To wszystko w kontrze do stonowanych kolorów, funkcjonalnych krojów i też haseł, ale tym razem w stylu odwaga, myśl nieszablonowo, przygoda.
  • Po drugie, książki z tradycyjnym podziałem ról – na czele ze starszymi wydaniami Martynki. A w nich to właśnie ona zajmuje się wszelkiej maści pracami domowymi. Ona, bo jej brat już nie… Podobnie ma się sytuacja z księżniczkami Disneya. Kopciuszek, Śpiąca Królewna czy Śnieżka i ich niemożność uczynienia czegokolwiek bez wybawcy na białym koniu. Nie ukrywam, że ilekroć czytałam córkom którąś z wymienionych pozycji, me oczy krwawiły, cytując klasyka (Malwina, pozdrawiam!).
  • Po trzecie, zabawki – wiadomo, że zestaw kawowy dla dziewczyn, a auta dla chłopców… Tym samym kupno Barbie, ponieważ wybór pozostawia się synowi, czy też zestawu majsterkowicza dla zainteresowanej tematem córki można poczytywać WEDŁUG MNIE jako akt odwagi… A na pewno dużej świadomości. Świadomości, w którą idealnie wpisuje się grafika od Blog Ojciec (pewnie wiesz, o kim mówię), a którą prezentuję poniżej.
  • Na koniec, zajęcia dodatkowe. Stosunkowo często, kiedy opowiadam, że starsza córka chodzi na sztuki walki, dostrzegam zdziwienie w oczach rozmówcy i niedowierzanie w głosie. No bo jak to: dziewczynka i sztuki walki, a nie balet? W końcu jak zajdzie potrzeba, lepiej zrobić piruet zamiast zadać właściwy cios w samoobronie…

Wychowanie z typowym podziałem na role

Mamy XXI wiek. Postęp technologiczny, za którym czasem trudno nadążyć. A jednak… W wielu domach całkiem nieźle ma się podział na role typowo kobiece i te typowo męskie. Co gorsza, podział ten przenoszony jest na sposób wychowywania kolejnego pokolenia. WEDŁUG MNIE jest tu delikatny rozdźwięk… Coś tu się, za przeproszeniem, nie trzyma kupy. Tak jakby określone sfery życia parły mocno do przodu, podczas gdy inne zażarcie hamowały albo wręcz dążyły w odwrotnym kierunku.

Najlepszym odzwierciedleniem opisanego powyżej stanu rzeczy są wnioski płynące z komunikatu CBOS z 2018r. „Kobiety i mężczyźni w domu”. Sprzątanie, gotowanie, pranie czy prasowanie są niezmiennie w większości przypadków wykonywane przez kobiety (w zależności od czynności, od ponad 60% do ponad 80%). Podobnie ma się sytuacja z rolami opiekuńczo – wychowawczymi. Role te w znaczącej większości spoczywają na żeńskich barkach – odsetek gospodarstw domowych, w których to mężczyzna bierze na siebie wyżej wymienione obowiązki, nie przekracza 3%. Wnioski płynące z badania idealnie podsumuje poniższy cytat:

Spodziewaliśmy się zmian w zakresie wykonywania czynności domowych, w związku z tym, że polskie rodziny deklarują realizowanie partnerskiego modelu rodziny. Okazuje się jednak, że opiera się on głównie na pracy zawodowej obojga małżonków, bez większego wpływu na współdzielenie obowiązków w domu. Zadania „typowo kobiece” pozostają takimi mimo upływu czasu, a zadania „typowo męskie” coraz częściej są wykonywane wspólnie lub zamiennie. (…) Mimo więc upływu czasu, stabilnego poziomu zatrudnienia kobiet i rosnącej liczby urodzeń, wewnątrz gospodarstw domowych niewiele się zmienia.

Marta Bożewicz

Tradycyjne role – odczarowywanie schematów

Zmiana WEDŁUG MNIE jednak się dokonuje. Ma ona co prawda charakter ewolucyjny, ale to zawsze jakiś krok do przodu. Czy to patrząc na nowe formaty bajek. Wracając do wyżej przywołanego do tablicy Disneya – Mulan, Merida, Vaiana czy Elsa. To współczesne księżniczki, odważne, waleczne, realizujące swoje marzenia. Dające przykład, że nie ma rzeczy niemożliwych. Że można być tym, kim się pragnie. A z rodzimego podwórka – moja osobista faworytka – Basia. Rezolutna bohaterka książek Zofii Staneckiej. Broniąca swoich racji, stojąca murem za swoimi przyjaciółmi, dokładnie w sam raz – taka jak powinna być. Raz rycerz, raz piłkarz, raz księżniczka – krokodyl.

Zmiana się dokonuje… W efekcie, coraz więcej osób dostrzega potrzebę odczarowywania schematów. Wspólne skręcanie szafy sposobem na spędzanie czasu tata – córka? Z autopsji wiem, że zdaje egzamin celująco. Zwłaszcza, kiedy do tej czynności można użyć własnego drewnianego śrubokręta i młotka. Mama i syn razem myjący okna? Czemu nie! Mam w rodzinie pewnego młodego dżentelmena, dla którego taka forma spędzania popołudnia była najatrakcyjniejszą. Zaraz obok zabawy zestawem do prasowania oraz wspólnego z siostrą segregowania brudnych ubrań do prania. Dla mnie bomba! W końcu, WEDŁUG MNIE zmiana zaczyna się od nas samych. Nie zapominając też o tym, że dzieci nie wychowujemy tylko dla siebie, ale żeby wyrosły na wartościowych ludzi dla swoich przyszłych partnerów. Do dzieła więc!

GARŚĆ FAKTÓW

Więcej informacji o wychowywaniu pozbawionym stereotypowego podziału na role właściwe dla dziewczynek oraz odpowiednie dla chłopców możesz znaleźć tututaj.

Dla chętnych zostawiam również cały komunikat CBOSu, opisujący role kobiet i mężczyzn w domu.

Ostatnie

randka z mężem koncert
być kobietą

RANDKA Z MĘŻEM – WARTOŚCIOWY CZAS WE DWOJE

Randka z mężem czy szerzej, drugą połówką wydaje się być czymś banalnie prostym. W końcu na początkowym etapie związek składa się jedynie z randek, co więc w tym trudnego? Wyzwania pojawiają się jednak w tak zwanym międzyczasie, kiedy wraz z relacją gromadzimy coraz większy bagaż.

kobiety nie chcą mieć dzieci - dlaczego?
być kobietą

DLACZEGO KOBIETY NIE CHCĄ MIEĆ DZIECI?

Kobiety nie chcą mieć dzieci… A to egoistki! Jeszcze pożałują, bo kto im poda szklankę wody na starość? Wielokrotnie miałam okazję czytać podobnego typu nienawistne komentarze. Szkoda tylko, że osoby, które z taką łatwością nimi szafują, nie przeznaczą równie dużo energii na poznanie przyczyn. A tych może być sporo.