DZIWNE KOLEJE LOSU

DZIWNE KOLEJE LOSU

Nastała jesień. Samo to nastraja wybitnie nostalgicznie. W perspektywie długie wieczory skłaniające do refleksji. Co jest tematem tych ostatnich? Koleje losu. Moje oraz osób bardziej lub mniej bliskich. Koleje dziwne, pokrętne, obfitujące w niespodzianki i zwroty akcji.

JA ODPUSZCZAM!

JA ODPUSZCZAM!

Nowe możliwości, nowe życiowe lekcje. Odpuszczania sobie przede wszystkim. Bo od jakiegoś czasu, tam gdzie mam taką możliwość, kieruję się krótkim hasłem – ja odpuszczam! Bez wielodniowego samobiczowania, rozpamiętywania w nieskończoność, co zostało powiedziane i jak można to było lepiej ująć.